Po bardzo udanym “Diabelskim Układzie” przyszła pora na kolejną cześć tej cudownej historii. Tym razem P. K Farion serwuje nam “Diabelną Prawdę”.
To druga część trylogii, na którą sama bardzo czekałam. Mamy nowe wątki, tajemnice oraz jeszcze bardziej rozwijającą się akcje. Oj dzieje się bardzo dużo.
Po tym, jak Błażej przeżył okrutne sceny w domu Alonza Mendozy, rozpoczęła się jego osobista walka sam na sam ze sobą. Jak żyć z myślą, że zawiodło się na całej linii? I to w dodatku najważniejszą osobę w życiu. Błażej małymi krokami, ale z dnia na dzień stacza się na dno. W nocy dręczą go koszmary, a w dzień swoje sumienie stara się zagłuszyć na różne sposoby. Jednak sumienia nie da się oszukać i po kilku tygodniach walki z myślami, Błażej podejmuje męską decyzję. Postanawia wrócić do Polski i zawalczyć o to, co stracił. Jednak nie spodziewa się, że po powrocie wcale nie będzie kolorowo, wręcz przeciwnie czekająca go tam prawda okaże się jeszcze bardziej bolesna. Błażej to postać bardzo sympatyczna i taka, którą można polubić od samego początku, jednak za swoje zachowanie zasługuje na porządne lanie.
Trauma, jaką przeszła Sara okazuje się początkiem złej passy, los na pewno tej kobiety nie oszczędza. Wręcz przeciwnie pierwsze spotkanie z ukochanym nie należy do przyjemnych. Ona postanawia, że jedyną rzeczą, o jakiej marzy w tej chwili to fakt, że już nigdy nie zobaczy tego, który tak bardzo ją skrzywdził. On jednak to twarda sztuka i postanawia o nią walczyć. Za cel stawia sobie niepopełnianie błędów z przeszłości.
Poprzednia część książki to różne zwroty akcji tutaj autorka postawiła na duże emocje i prawdę – brutalną prawdę. Ukazuje nam ona, jak popełnione błędy zbierają swoje żniwo do samego końca. Skrywane tajemnice powodują między dwójką bohaterów totalne spustoszenie i niedowierzanie. Jednak czy przedstawienie prawdy coś pomoże? A może zrujnuje całą miłość tej dwójki młodych ludzi?
Błażej to chłopak, który dąży do wyznaczonego sobie celu. W postaci tego bohatera ujęła mnie piękna miłość i walka o wybrankę swojego serca. Możemy z łatwością poznać uczucia, lęki oraz silną wolę tego chłopaka. Natomiast jego wybranka, czyli Sara to bardzo silna kobieta, która mimo wielu złych przygód i przeżyć się nie poddała. Walczy, choć w pewnych momentach jest zupełnie sama, nawet własna matka się od niej odwraca. Wykorzystana, oszukana i zraniona, a mimo wszystko walczy do samego końca.
Książkę czyta się bardzo przyjemnie. P. K Farion po raz kolejny mnie nie zawiodła. Jej styl pisania jest na wysokim poziomie i nigdy nawet chwilę nie nudzę się, czytając jej książki. Jedynie co mnie zawiodło to, to że znowu muszę czekać, co nowego wymyśli autorka w kolejnej części tej świetnej historii.
Monika Jamróz-Brzegowa