W zeszłym roku delektowałam się pierwszym tomem opowiadań kryminalnych z intensywną nutą świąteczną “Świąteczne tajemnice. Najlepsze świąteczne opowieści kryminalne”. To była wspaniała uczta czytelnicza, dlatego w tym roku z przyjemnością wyczekiwałam kontynuacji. Drugi tom okazał się równie satysfakcjonującą przygodą w mrocznej odsłonie grudniowych świąt. Połączenie intrygujących detektywistycznych zagadek z miłą świąteczną oprawą był świetnym pomysłem na zerknięcie w ostatnie dni grudnia z nieco innej niż zwyczajowo perspektywy, ku uciesze wyobraźni i bystrości skojarzeń. Ponadto w ferworze prac związanych z końcem roku, krótkie formy literackie wyśmienicie się sprawdzały, mogłam po nie sięgnąć i wypełnić małe jednostki czasu relaksem czytelniczym. Trzydzieści opowiadań różnych pisarzy wspaniale umiliło późnowieczorne spotkania z książką.
Żarliwie polowałam na książkę, koniecznie chciałam, aby powiększyła mój domowy księgozbiór, gdyż łączyła ukochane przeze mnie elementy, ciekawe zagadki kryminalne i miłą świąteczną oprawę. Z przyjemnością zanurzałam się w różnorodnych kryminalnych brzmieniach, ciesząc się zwłaszcza tymi, na których osiadła już patyna czasu a wciąż potrafiły oddziaływać na wyobraźnię. Jednak i te bardziej współczesne wywoływały pozytywne wrażenia. Spodobał mi się wybór mini dzieł powstałych w różnych perspektywach czasowych, od tysiąc osiemset osiemdziesiątego piątego roku do dwa tysiące jedenastego roku. Miałam wspaniałą okazję przyjrzeć się odmiennym stylom pisania, budowania atmosfery, podgrzewania emocji, wyprowadzania odbiorcy w pole w zakresie domysłów, zaskakiwania rozwiązaniami. Dorzucania zajmujących elementów, fantastycznie wplecionym w fabułę dialogom, zwłaszcza tym rzucającym światło na dawną epokę.
Zgromadzone w jednej księdze utwory wbijały się w moje oczekiwania, sprawiały, że natychmiast miałam ochotę sięgać po kolejne. Antologię atrakcyjnie skompletowano i podzielono na pięć segmentów. Chociaż umieszczono klasyczne opowiadania na końcu książki, to właśnie od tradycyjnych barw mieszanki kryminału i świąt rozpoczęłam przygodę. Następnie przeszłam do poznawania współczesnych opowiadań przywołanych w środkowej części. Ponadto, cieszyłam się opowiadaniami umiejącymi przerazić, zaskoczyć i skrywać długie cienie tajemnic. Kolejny raz zachwycił mnie bardzo wysoki poziom utworów, nawet jeśli gdzieś pojawił się mniej przekonujący scenariusz zdarzeń, to znakomicie nadawał kolorytu całości. Książkę zdecydowanie opłaca się uwzględnić w planach, wybornie wzbogaca domowy księgozbiór, okazuje się sprawdzonym pomysłem na prezent. Każdy znajduje coś, co mu się szalenie podoba, wprawia w zaskoczenie, podnosi adrenalinę, wywołuje uśmiech, a przy okazji wpasowuje się w zimowy nastrój.
Izabela Pycio