Nauka zajmuje sporą część życia dzieci i to bardzo ważne żeby była radosnym czasem, a nie kojarzyła się tylko z przymusem i ciągłymi nakazami. Warto od małego zarażać maluchy chęcią zdobywania wciąż nowej wiedzy. Taki głód świata z pewnością pomoże im przejść przez lata szkoły obronną ręką. Ciekawą formą nauki jest zawsze zabawa, a jak inaczej zrozumieć prawa otaczającego nas świata niż przez doświadczenia?
Spinacz
To kolejna książka z serii Przygody z nauką od Harper Kids, która gości w naszej biblioteczce. Sama otwierałam ją z ciekawością, o jakichż to właściwościach spinacza mogę nie wiedzieć. Każdy mały odkrywca znajdzie tu coś dla siebie, gdyż to małe, niepozorne coś ma w sobie ogromną moc. Dzięki tej publikacji dowiemy się z czego zbudowane są spinacze, na ile części są złożone i jakie właściwości fizyczne posiadają. Nauczymy się też niesamowitych sztuczek, takich jak sprawienie by spinacz nie utonął i przesuwał się po plastikowej tacy. Spinacz kryje w sobie wiele więcej, ale tego musicie już dowiedzieć się sami.
Wśród ilustracji
Kolejny raz prosta kreska i mała gama barw wystarczyły, by zaciekawić nie tylko małego czytelnika. Każda cecha spinacza została w łatwy i przejrzysty sposób przedstawiona za pomocą obrazu i tekstu. Poza typową wiedzą, postaciom pojawiającym się na kartach publikacji pozwolono na konwersacje. Dzięki temu jest zabawnie i ciekawie. Całość świetnie się ze sobą uzupełnia i na długo zostaje w głowie. To ten rodzaj wiedzy, która czaruje przystępnością i zasiewa w czytelniku ziarenko fascynacji. Podróż rozpoczyna się od prostych doświadczeń, a kończy tam gdzie umysł poniesie małych odkrywców.
Spinacz podobnie jak poprzednie książeczki to nie tylko wiedza, ale i wkomponowane w całość pytania i zagadki, które jeszcze bardziej mobilizują dzieci do zadawania pytań i brania czynnego udziału w każdym doświadczeniu. Od tych prostych do ciut bardziej podchwytliwych, dla każdego znajdzie się coś zaskakującego.
Podsumowanie
Z założenia to seria dla dzieci, ale i dorosły odnajdzie w niej spore pokłady wiedzy. Twarda oprawa i mocny papier wypełniający środek sprawdzą się przez długi czas i wiele czytelniczych wypraw. Każdą z nich można poznać osobno lub przeżyć je wszystkie za jednym podejściem. Można wcześniej przygotować sobie rzeczony spinacz i obrazek po obrazku analizować zawarte tam prawdy. To niesamowity pomysł na rozpalenie ognia wiedzy i wspólnie spędzany czas. Gdy nauka zaciekawia przestaje być czymś strasznym i przymusowym. A najważniejszy w jej odkrywaniu jest zapał, a nie nakazy.
Marta Daft