Polacy to awanturnicy jakich mało. Wie to chyba każdy, przynajmniej każdy Polak. Historie o naszej szlachcie obrosły już w niejedną legendę. Nic więc dziwnego, że ta tematyka jest ciągle żywa i popularna.
Józef Hen to autor dobrze znany polskim czytelnikom, ponieważ zdążył napisać prawie 40 tytułów związanych najczęściej z różnymi aspektami polskiej historii. Jego styl pisania sprawia, że nawet osoby nielubiące takiej tematyki, zachwalają jego zdolności prowadzenia fabuły. Czytając same pozytywne recenzje jego twórczości, z wielką ciekawością zasiadłam do “Przeciw diabłom i Infamisom. Przypadki Starościca Wolskiego”. Szybko okazało się, że nie da się jej czytać… na raty. Trzeba od razu połknąć ją w całości.
Bardzo ciekawym zamysłem było wykorzystanie prawdziwych wydarzeń spisanych z akt sądowych. Dlatego podczas lektury mamy zarówno pełen przekrój życia w XVII wieku, jak i przedstawienie prawdziwego kunsztu autora, który w sposób bardzo umiejętny splótł ze sobą wydarzenia, osoby i pełen rozmach Rzeczpospolitej Szlacheckiej.
Obawiałam się trochę staropolskiego stylu wypowiadania się bohaterów, ponieważ współczesny język polski przyzwyczaił mnie do zupełnie innej stylistyki. Jednak już po paru stronach wczułam się w rytm dialogów i dalsze czytanie nie sprawiało mi żadnego kłopotu.
Współczesne media przyzwyczajają nas do szybkich akcji, krwawych morderstw i zwyrodniałych psychopatów. Wszystko dzieje się w zawrotnym tempie, nie pozostawiając wiele miejsca na snutą wokół tego wszystkiego historię. Józef Hen wyraźnie stara się odwrócić ten trend. Jego powieści są przemyślane. Oczywiście nie opisuje w nieskończoność okoliczności przyrody, ale zostawia na nie odpowiednie miejsce. Sami bohaterowie również są dobrze wykreowani. Czytając ?Przeciw diabłom i infamisom. Przypadki Starościca Wolskiego? ma się wrażenie, że tak to naprawdę mogło wyglądać.
Byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona tą książką. Na początku myślałam, że nie odnajdę się w tej historii pomimo tylu pozytywnych recenzji. W końcu powieści historyczne to nie moja bajka. Jednak szybko okazało się, że talent Jóżefa Hena do pisania takich historii jest wart każdej minuty spędzonej z jego książkami. Dlatego jak najbardziej polecam sięgnąć.
Karolina Kosek