Ciało ludzkie jest jak gigantyczna machina zbudowana z bilionów maleńkich komórek.*
Żeby coś zrozumieć i zobaczyć jak wygląda, najlepiej jest to zwiedzić. Obejrzeć dokładnie, poznać sposób działania i wpływu na otoczenie, a także na nas samych. Fascynujące jest tak naprawdę wszystko, ale najbardziej intryguje nas chyba mózg i jego funkcjonowanie. A gdyby tak móc się po nim przejść?
Zarys fabuły
Tymek jest młodą komórką z rodziny neuronów i wybiera się na wycieczkę po mózgu. Aby się tam dostać wraz z panem Kamilem, wsiadają do windy znajdującej się w rdzeniu kręgowym. Dzięki niej dostaną się do stacji przekaźnikowej w mózgu i rozpoczną zwiedzanie. Czego się tam dowiedzą i czy Tymek zdecyduje, gdzie chce pracować, gdy już dorośnie?
Akademia Mądrego Dziecka szturmem podbiła serca nie tylko dzieci, ale i dorosłych. My również daliśmy się jej oczarować i niedawno w nasze ręce wpadły dwa tytuły z serii Chcę wiedzieć więcej. Jeden z nich to właśnie Wycieczka po mózgu.
Słów kilka o szacie graficznej
Wycieczka po mózgu to taki picturebook, całe rozkładówki zajmują ilustracje. Wygląda to trochę jak komiks, bo wszystko, co trzeba, przekazuje obraz. Treści tak naprawdę nie ma i stanowią ją głównie dialogi. Trudniejsze definicje objaśnione są zaś w ramkach. Kolorystycznie dostosowane zostało do tego, jak faktycznie wygląda mózg, co jest naprawdę fajne. Na plus jest też samo wydanie, twarda oprawa, dość grube strony zapewnią z pewnością możliwość wielokrotnego przeglądania.
Nasze wrażenia
Nie da się ukryć, że Wycieczka po mózgu to naprawdę przemyślana i ciekawa publikacja. Matteo Farinella zadbał o każdy detal, wszystko objaśnił i pokazał. Stworzył wycieczkę w odpowiedniej kolejności i podzielił na etapy. Każdy odpowiada konkretnej rzeczy i działa tak, by wszystko odbyło się prawidłowo. Plusem jest niezwykle lekka forma przekazu, trochę komiczne ilustracje oraz szczegółowość. Dobrą decyzją było stworzenie ramek z definicjami, pomagają zdobyć dodatkową wiedzę i poczuć chęć do szukania informacji w innych źródłach.
Na zakończenie
Ten picturebook zdobył całkowitą uwagę Potworków, ale i dorośli nie mogli się nim przestać zachwycać. Fajnie było wraz z dziećmi odkryć, czym są neurony czy też impulsy elektryczne; co to kora i w jaki sposób są przekazywane do niej wiadomości, jaka część mózgu sprawia, że ruszają się mięśnie i co odpowiada za odczuwanie, chociażby bólu. Wycieczka po mózgu ujęła nas ogromem wiedzy przekazanej w tak przystępny oraz czytelny sposób. Dzieci z chęcią wracają do książeczki, przeglądają, czytają, a nawet snują własne opowieści.
Dla nas Wycieczka po mózgu to zdecydowanie jeden z hitów tego roku i obowiązkowa pozycja w biblioteczce każdego ciekawego świata dziecka.
Irena Bujak