Świeżo po obejrzeniu “Rodu Smoka” dotarła do mnie książka wydawnictwa Zysk i S-ka “Panowanie smoka”. Jest to ilustrowana historia rodu Targaryenów, zwanych też władcami smoków. Jako fanka serialu “Gra o tron” i twórczości George’a Martina nie mogłam pominąć tej nowości na rynku wydawniczym. Co ciekawego w niej znalazłam?
Przede wszystkim masę przepięknych ilustracji, wykonanych z niebywałą dokładnością i dbałością o szczegóły. Naprawdę, już od pierwszych stron podbiły moje serce. Ponadto okładka z głową smoka oraz wypukłe litery w kolorach bieli i czerwieni pasują tutaj idealnie. Oprawa wygląda na solidną, na każdym kroku widać, że wydawnictwo napracowało się nad tą książką.
Nie miałam konkretnych oczekiwań co do treści – uznałam że wszystko, co dostanę, przyjmę z radością. A jest tego naprawdę sporo. Autor postanowił zacząć od historii Westeros, tłumacząc, jak wyglądała kraina przed przybyciem jeźdźców smoków. Poznajemy historię głównie z punktu widzenia rodu Targaryenów – jednej z najbardziej charakterystycznych dynastii, która od wieków zasiadała na Żelaznym Tronie. Ich historia, momentami bardzo tragiczna, poruszyła mnie do głębi. Nie będę ukrywać, że Daenerys Targaryen była jedną z moich ulubionych postaci, więc niezwykle ciekawiła mnie historia jej rodu, kiedyś tak potężnego i znaczącego wiele na politycznej scenie. Ich historia to opowieść o smutkach i radościach bycia władcą, pełna wojny i krwi, a także dworskich intryg. Po raz kolejny podziwiam geniusz Martina, któremu udało się wykreować rozległe, wspaniałe fikcyjne królestwo z doskonałą dbałością o szczegóły.
Jeśli ktoś spodziewa się ciągłej akcji, dozna lekkiego rozczarowania – książka jest napisana w typowym kronikarskim stylu, dokumentując wydarzenia dziejące się przed i po podbiciu kontynentu. Jednak jest to idealne uzupełnienie wiedzy dla fanów świata znanego z książek G. Martina. Historia Siedmiu Królestw jest dość zawiła, a tutaj krok po kroku autor wyjaśnia nam wszystkie niuanse. Poznajemy też protoplastów rodów znanych nam z serialu i książek – Starków, Lannisterów czy Tullych. Książka jest też doskonałym wstępem do rozpoczęcia swojej przygody z tym światem dla tych, którzy go jeszcze nie znają.
Paula Koperczuk