Moja ogrodnicza biblioteczka pęka w szwach. Uwielbiam poradniki dotyczące uprawy roślin, zachwycam się wypielęgnowanymi ogrodami i marzę, że mój kiedyś też będzie wyglądał jak z żurnala. Na razie nie wygląda, ale wierzę, że kiedyś będzie. Co ciekawe, nie jestem ogrodniczym laikiem. Z ogrodami miałam do czynienia od dzieciństwa, jednak najpierw byłam za mała, by docenić żmudną pracę w ziemi, potem brakowało mi czasu na pielęgnację roślin i skupiałam się tylko uprawie warzyw i owoców. A teraz? A teraz mam ogród w górach i uczę się ziemi od nowa, bo gdy znajomi pokazują kwitnące żonkile, u mnie jeszcze leży śnieg.
Od kilku lat moim największym sprzymierzeńcem w rozumieniu ogrodu są wydawane co roku kalendarze Witolda Czukasowa. Co roku autor skupia się na innych roślinach i pokazuje zupełnie nowe sposoby podejścia do uprawy roślin. To, co łączy wszystkie kolejne lata, to kalendarz księżycowy, pozujący, w jakich dniach danego miesiąca skupić się na roślinach liściastych, korzennych, owocowych lub na kwiatach.
W kalendarzu na 2023 r. Witold Czuksanow stawia na ogród, który chce się pokazać innym, co pasuje do moich postanowień na najbliższy rok. Zgodnie z zaleceniami autora o ogrodzie należy zacząć myśleć już w styczniu, choć wtedy skupiamy się bardziej na roślinach rosnących na parapecie. Ogrodnik omawia uprawę cytrusów i aloesu oraz zachęca do własnej hodowli kiełków i… grzybów Od lutego zaczynamy dbać o donice balkonowe, oraz drzewka owocowe. Kolejne miesiące przynoszą wiedzę o ciekawych roślinach, które warto uprawiać w ogrodzie, terminy prac od przygotowania grządek, przez siew, sadzenie, plewienie i podlewanie.
Poradnik sprawdza się nie tylko w przypadku początkujących ogrodników, ale i takich starych wyjadaczy, jak ja. Chociaż dwa lata temu zaliczyłam wpadkę, zapominając, jak kapryśna jest górska wiosna. Posiałam warzywa korzeniowe zgodnie z kalendarzem, a potem spadł śnieg i zaspa w moim ogrodzie zalegała przez kolejne kilka tygodni. Jednak nawet mimo takich wypadków, posiłkowanie się kalendarzem pozwala osiągnąć lepsze plony, a ogród wyglądać będzie atrakcyjniej i przyniesie swojemu właścicielowi sporo satysfakcji.
Poradnik ogrodniczy cenię sobie nie tylko ze względu na dokładny kalendarz prac ogrodowych, ale także ze względu na sposób, w jaki autor pisze o pracach ogrodowych. Ten poradnik fenomenalnie się czyta, co sprawia, że czekając na początek sezonu ogrodowego, można nad lekturą ?Wpływu Księżyca 2023? spędzić niejeden zimowy wieczór.
Anna Kruczkowska