“Jak to się stało, że ugrzęźliśmy w tak ciasnych, konceptualnych szufladach, że nie potrafimy już sobie wyobrazić wymyślenia siebie na nowo?”
Fantastyczna książka, nie spodziewałam się, że aż tak popychać będzie w kierunku rozmyślań. Szalenie inspirującym jest wyjść poza sferę utartej drogi myślenia, przyjmowania jako pewnik czegoś wcześniej kategorycznie zdefiniowanego, niedopuszczania do siebie alternatywnej ścieżki interpretacji. Wchodząc w poszukiwania nowych perspektyw, patrzymy na coś starego z innego ujęcia, dzięki czemu możemy dowiedzieć się czegoś, co wcześniej nie braliśmy pod uwagę.
“Narodziny wszystkiego. Nowa historia ludzkości” to publikacja, która niesamowicie wciąga, stawia przed czytelnikiem wyzwania, inspiruje do dostrzeżenia głębokich warstw koncepcji historii człowieka, mniej lub bardziej spychanych dotąd na tło, i wysunięcia ich na pierwszy plan. Idzie pod prąd utartych naukowych szlaków, przecina nurt familiarnie osadzonych teorii, dostrzega i poddaje pod wątpliwość dotychczasowe przekonania. Książka na wiele wieczorów, spokojne wchłanianie treści, cierpliwe wykańczanie myśli, zastanawianie się nad podsuwanymi tropami, analizowanie znanych wartości i przyjętych idei. Przyjazny styl narracji sprzyja poznawaniu, podobnie jak zgrabny podział na rozdziały umotywowany logicznie i tematycznie. Zajmująco jest podchwytywać jej przekazy, poddawać własnej obróbce, twórczo przekomarzać się, łączyć z wnioskami.
Antropolog David Graeber i archeolog David Wengrow zachęcają czytelników do bliższego przyjrzenia się uprzedzeniom przebranym za fakty, a nawet prawa historii. Dowody ukazujące sposób ewolucji społeczeństwa w ciągu ostatnich trzydziestu tysięcy lat, wcale nie muszą być oczywiste i pewne. Interesująco podważają historię i rzucają nowe światło na przeszłość, jednakże trzymają ją z późniejszymi czasowymi powiązaniami. Uświadamiają, że konwencjonalna wersja historii człowieka zawiera często sporo błędów, jest niepotrzebnie nudna i celowo zubożana. Zgrabnie lawirują między uproszczeniami, stereotypami, mitami, frazesami i szablonowymi wyjaśnieniami, stawiają je w nietradycyjnym świetle i dostrzegają bogactwo nowych pytań, ciekawych opcji i intrygujących wątków.
Różnorodna tematyka pochodzenia ludzkości, prób organizacji i przetrwania, a zatem i ujęć, w zależności od społecznych, kulturalnych i kontynentalnych tendencji. Przykładowo wolność, równość, współpraca, zbieractwo, wypasanie, rolnictwo, miejskie życie, demokracja, polityka, biurokracja, korupcja, własność prywatna, czy niewolnictwo, niszczenie poczucia ludzkich możliwości, krytyka zachodniej cywilizacji. Czy faktycznie współcześni ludzie są kreatywniejsi od prehistorycznych, bardziej wrażliwi i wykształceni, a może krępuje ich postępująca w wielu obszarach unifikacja, przyporządkowanie i ujednolicenie? Warto zerknąć raz jeszcze na naszą historię, przywrócić dawnym przodkom pełne człowieczeństwo, nie umniejszać ich roli, umiejętności i zdobyczy. Na końcu książki bogata bibliografia, warte zgłębienia przypisy, przydatna lista map i rycin.
Izabela Pycio