Jakiś rok temu zdecydowałam, że muszę wyjść poza czytelniczą strefę komfortu. Zacząć czytać to, po co normalnie bym nie sięgnęła i być może odkryć coś ciekawego. Właśnie dlatego zdecydowałam się na przeczytanie “Ziemi obiecanej” autorstwa Baracka Obamy. Kiedy jednak trafiła do mnie ta niebagatelnych rozmiarów książka (ma 880 stron), a ze wstępu dowiedziałam się, że to ledwie pierwszy tom… zwątpiłam. Jak się okazało, niesłusznie.
“Ziemia obiecana” to autobiografia Baracka Obamy, byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Książka ta opowiada historię życia Obamy od dzieciństwa (ledwie wzmiankowanego) aż po kadencję prezydencką, skupiając się szczególnie na jego doświadczeniach związanych z życiem zawodowym, polityką i rodziną.
Szerze? Nie spodziewałam się, że autobiografia polityka tak bardzo mnie wciągnie. Tymczasem “Ziemia obiecana” to interesująca publikacja, momentami prowadzona w sposób równie ciekawy, co powieść polityczna.
Autor opowiada swoją historię w sposób bardzo szczery i osobisty, co pozwala czytelnikowi lepiej poznać jego myśli i motywacje. Książka ta pokazuje także, jak wiele Barack Obama przeszedł w swoim życiu i jak wiele osiągnął, pomimo różnych trudności i przeciwności.
Najbardziej interesowały mnie wszystkie wątki rodzinne. Jak się okazuje, jego polityczna droga na szczyt wcale nie była usłana różami. Kosztowała go zarówno wiele pieniędzy, jak i czasu (nieraz kosztem rodziny). Z ciekawością wczytywałam się w opowieść, by odkryć reakcję żony, czy dzieci. Tak, książka pełna jest osobistych historii i refleksji, jednak wszystkie one zaprezentowane zostały w nienachalny sposób, który obrazuje blaski i cienie działalności politycznej.
Dodatkowo zaletą “Ziemi obiecanej” jest sposób, w jaki Obama opowiada o swoim doświadczeniu jako Afroamerykanina w Stanach Zjednoczonych. Jego historie są bardzo szczere i poruszające, a ich przedstawienie pozwala czytelnikowi lepiej zrozumieć różne aspekty rasizmu i dyskryminacji, z jakimi musiał się zmierzyć.
Dużo uwagi poświęcono też mechanikom działania polityki, a konkretnie pracy “zza kulis”. Chociaż wydawać by się mogło, że wszystko tam jest uporządkowane i zaplanowane, to jednak wiele wydarzeń rozgrywa się na skutek przypadku. Ktoś wycofał wyparcie, ktoś inny został “zniszczony” przez media, które znalazły jego brudy – w tym świecie cały czas trzeba trzymać rękę na pulsie. Nawet, a może, zwłaszcza gdy dopiero zaczyna się swoją przygodę z polityką.
Sporo można się też dowiedzieć o pracy nad ustawami, zrozumieć, jak działają grupy lobbujące, czy zaobserwować zasady walki o władzę. Obama buduje swoją opowieść, co do zasady, w porządku chronologicznym. Ponieważ treści jest bardzo dużo, ostatecznie nie każdy poruszany temat był dla mnie interesujący, a część dosłownie mi się dłużyła.
“Ziemia obiecana” to bardzo dobra książka, która z pewnością przypadnie do gustu wielu czytelnikom. Jak na autobiografię polityka została napisana w lekki, bardzo przystępny sposób. Jeśli szukacie interesującej lektury o polityce i historii Stanów Zjednoczonych, polecam tę książkę.
Dominika Róg-Górecka