Kiedy szukam informacji o autorze owej książki, udaje mi się znaleźć niewiele. Hipolit Oliński – jeśli to prawdziwe imię autora – jest (wszystko na to wskazuje) debiutantem. Lubię podchodzić do książek debiutantów, zawsze towarzyszy mi wtedy taki inny rodzaj ciekawości i zapytanie: czym autor bądź autorka zasłużyli sobie, aby ich dzieło ujrzało światło dzienne. Tak było i w tym wypadku, ale trzeba zaznaczyć również, że silnie kierowałem się zachęcającym opisem powieści. Książka bowiem tyczy się tematu pewnej generacji przełomu wieku XX i XXI, gdzie w Polsce miał miejsce bardzo bujny rozkwit muzyki rockowej wszelakich gatunków, a także różnych subkultur silnie utożsamiających się z tekstami swoich idoli. “Woodstock Generation, czyli wyższa Szkoła Jazdy” to opowieść właśnie o takich ziomkach, dla których muzyka wydaje się wszędzie życiowym drogowskazem.
“Granicą wolności jest dobro drugiego człowieka i… samego siebie. Czy nie jesteś zbyt blisko niej?”
Autor książki stara się nakreślić obraz pokolenia outsiderów, ludzi żyjących gdzieś poza realnymi problemami codzienności, skupiających się jedynie na muzyce, zabawie i podążaniu za ideologiami wykrzykiwanymi w tekstach piosenek. Zielony, Diuq czy Aleks to właśnie tacy bohaterowie – znajdują się oni trochę w swojej własnej rzeczywistości, którą sobie wymyśli. Autor stara się pokazać lekko-duszności ludzi, którzy ślepo wyznają ideologię Wolności, zapominają gdzieś o jej istotnym, historycznym aspekcie dla naszego kraju w poprzedniej epoce. Bohaterowie ci chcą walczyć o ów wolność, niemniej sami nie zdają sobie sprawy, że dziś mają ją o wiele większą, niż w czasach, gdy powstawał cały olbrzymi ruch buntu muzycznego.
Książka “Woodstock Generation…” ma swoje lepsze momenty, kilka mądrych i błyskotliwych przemyśleń, z którymi jak najbardziej się zgadzam. Niemniej patrząc na całokształt, jest on w moim odczuciu nieco przerysowany. Sam jestem wielkim fanem takiej muzyki, festiwali: Woodstock, Jarocin itp. Muzyka, która powstawała na przełomie XX i XXI wieku bardzo często wychowywała mądrych, dojrzałych ludzi, gdyż budziła ona w nich sporo przemyśleń, zmuszała do refleksji, uczyła samodzielności. W książce Olińskiego ten obraz jest nakreślony w kierunku naiwności – takie odniosłem wrażenie, i to mi się nie podobało. Dodatkowo spora część tej powieści, to teksty piosenek: zabieg niby fajny, szczególnie dla kogoś, kto jest na bakier z każdą z tych kapeli. Jest jednak tego zbyt dużo, wplecione w powieść jakby na siłę.
Podsumowując te wszystkie plusy i minusy, muszę stwierdzić, że książka jest bardzo przeciętna. Zapewne fani tytułowego festiwalu znajdą w niej pewne smaczki dla siebie, jednak czy jestem skory ją polecić? Mimo wszystko – z bólem serca – nie.
Marek Szwajnoch
Autor: Hipolit Oliński
Tytuł: Woodstock generation, czyli Wyższa Szkoła Jazdy
Wydawnictwo: Novae Res
Wdanie: 1
Data wydania: 2022-12-19
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788383131511
Liczba stron : 362
Tytuł: Woodstock generation, czyli Wyższa Szkoła Jazdy
Wydawnictwo: Novae Res
Wdanie: 1
Data wydania: 2022-12-19
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788383131511
Liczba stron : 362