Pracuś osiągnął szczyt swojej wytrzymałości. Jego wynalazki nie działają, wszyscy chcą, żeby coś naprawił i to najlepiej natychmiast, a on nie ma już sił. Papa Smerf proponuje mu odpoczynek. Z dala od wioski. Pracuś udaje się więc nad jezioro, gdzie buduje dla siebie domek i się relaksuje. Wraca tak odmieniony, że wszystkie Smerfy chcą odpocząć……