\”Mógł jedynie kontynuować to, co rozpoczął, kroczyć tak długo, jak długo starczało mu sił.\” Zastanawiałam się, czy sięgać po książkę, obawiałam się, że polegnę na obrazie morskiej bitwy, ale już po kilku rozdziałach pogratulowałam intuicji słusznej podpowiedzi. Trzymała w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, proponując mega dynamicznie rozgrywającą się akcję, bez chwili wytchnienia, jak…