Gdy zobaczyłam tę książkę w zapowiedziach, nie mogłam jej się oprzeć. Okładka jak z wystawy sklepu Tiffany\’ego , będąca wizualizacją moich marzeń o lampie z witraża. Nazwisko autorki było mi znane, ale muszę przyznać, że jeśli chodzi o książki, jakie czytałam Edith Wharton mam jeszcze bardzo wiele do nadrobienia. Czy będą takie jak okładka? Pogięte,…