Nikt czytający nie mógł przegapić szumu medialnego wokół premier powieści Katarzyny Bondy. Jedni mają tego dosyć, inni są zaintrygowani, jeszcze inni zazdroszczą rozgłosu. Był taki okres, że miałam alergię, gdzie bym nie zerknęła, wszędzie Bonda, ale ponieważ często moja silna wola to żart, jednak się ugięłam. Chociaż gdy wrzuciłam fotki na Instagrama, a na fejsa…