Autor jest filozofem i popularyzatorem medytacji. Choć ma naprawdę duże doświadczenie, a nawet założył własną szkołę medytacji, nie potrafił jednak skłonić mnie, swoją czytelniczkę, do regularnego medytowania. Być może diabeł tkwi w jakimś niedostrzegalnym dla mnie szczególe. Mimo to uważam książkę za ciekawą przygodę. Marcin Fabijański pokazuje nam świat, jaki mamy, z jego zabieganiem i…


