Ostatnio czytam mniej książek z gatunku fantasy, ale czasami są opisy, które mnie po prostu przywołają i decyduje się sprawdzić. W końcu jeszcze kilka lat temu ta kategoria była moim numerem jeden, który później się trochę „przejadł”, ale nie mogę napisać, że zniechęciłam się bezpowrotnie. Dlatego, co jakiś czas, robię sobie odskocznię od thrillerów i…


