Są momenty, w których mocniej doceniasz to, że nie stajesz w obliczu przeszkód zupełnie sama. Tam, gdzie każdy krok może być zagrożeniem, a zaufanie to rzadki skarb, na który nie każdego stać. Sophie Foster, teraz gdy musi uciekać, a wrogowie wciąż robią wszystko by jej zaszkodzić, docenia pomoc tych, którzy pozostali w tym boju razem z nią. Mimo wciąż żywych wątpliwości Sophie wraz z przyjaciółmi podejmują decyzje o dołączeniu do grupy Czarnego Łabędzia. Mieli nadzieje, że odnajdą prawdę, ale sekrety mogą okazać się nie do udźwignięcia. Wśród niebezpiecznych tajemnic i przeciwników, którzy nie cofną się przed niczym, obdarzenie zaufaniem kogokolwiek jest wysiłkiem. Taki krok może pomóc, jak i wszystko zepsuć. Czy prawda i nowi sprzymierzeńcy przyniosą radość, czy zniszczenie? Jedno jest pewne, choć są niewidzialni dla wroga, wciąż szukają rozwiązania.
Niewidziani
Ja zawsze złorzeczę na serię. Trzeba czekać na kolejne tomy albo cierpieć, gdy zakończenie pełne jest emocji. Najgorsze jest jednak opisywanie własnych przeżyć tak, by nie zdradzić wam zbyt wiele i dać tyle samo przyjemności z czytania. W przypadku serii Zaginione miasta czekanie jest trudne z wielu powodów. Każdy tom coraz bardziej zakorzenia nas w historii i scala z losami bohaterów. Z niecierpliwością śledzimy ich rozwój i bieg wydarzeń, których są centralnym punktem. Autorka z lekkością i pomysłem rozbudowuje świat, co chwila, podrzucając nam kolejne tajemnice, bohaterów i zwroty akcji, jednak wciąż pozostawia wiele niewiadomych, potęgując u czytelnika ciekawość. Niewidziani to powieść nieodkładalna i wciągająca.
Wśród bohaterów
Historia Sophie i jej przyjaciół ewoluuje, a zmiany najbardziej widoczne są właśnie w postaciach, ich zachowaniu i wyborach, których dokonują. Jest mroczniej, sporo tu bólu i samotności, co również sprawia, że Niewidziani to książka, która dorasta z bohaterami i czytelnikiem. Dynamiczna akcja łączy w sobie sporo humoru znanego z poprzednich tomów i dojrzałości, która spowodowana jest odkrywaniem kolejnych elementów spajających świat przedstawiony przez autorkę. To wciąż przyjemna lektura, która niesie ze sobą zew przygody i wciąga bez reszty. Sophie Foster nie poddaje się mimo wielu przeciwności. Zachwyca siłą, odwagą i przyjaźnią oraz poświęceniem sprawie. Na szczęście nie pozostaje w tym sama, choć tym razem czeka ją weryfikacja przekonań i wiary w ludzi.
Podsumowanie
Niewidziani to dobry ciąg dalszy zdarzeń. Trzyma w napięciu, bawi i ściska za gardło, gdy ludzie i wydarzenia emanują smutkiem oraz niepewnością. Całość wpisuje się idealnie w dynamikę cyklu i jego najważniejsze przesłania, Autorka umiejętnie kluczy między tajemnicami, pozwala bohaterom dokonywać wyborów i popełniać błędy, które mają ich czegoś nauczyć, zmienić, przygotować na to, co czeka na rogu. Przygoda, przyjaźń i poświęcenie wymieszane z masą emocji nie pozwalają się nudzić. Powieściopisarka pnie się na wyżyny i z każdą odsłoną cyklu pokazuje nam, jak wiele się nauczyła i ile udoskonaliła w i tak genialnym warsztacie. Zaginione miasta zasługują na ustawienie ich wśród tych historii dla młodzieży, które zostały pokochane przez miliony. Tu również jest w czym się zakochać.
Marta Daft