Sztuką jest obserwowanie ludzi tak, aby o tym nie wiedzieli. Aby przez zupełny przypadek odkryli przed nami swoje najmroczniejsze sekrety. Sztuką jest pisanie o ludziach tak jak Dostojewski.
Tego autora nie trzeba nikomu przedstawiać. Często wymieniany jako jeden z najznamienitszych pisarzy rosyjskich. jego dzieła trafiły do kanonu literatury światowej oraz lektur szkolnych. Co takiego jest w twórczości Dostojewskiego, że ludzie nadal chętnie po niego sięgają? Jedno jest pewne, na pewno nie są to żadne ckliwe widoki.
Lew Myszkin to zubożały książek, który przyjeżdża do Rosji przejąć pokaźny majątek. Jego nieciekawa sytuacja materialna jest spowodowana dobrodusznością i naiwnością. Ściślej mówiąc, każdy, kto miał z nim kontakt, uważa go za idiotę, który gotów oddać jest krowę za garstkę magicznej fasoli. Lew Myszkin jest postacią zupełnie niepasującą do czasów, w których przyszło mu żyć. Postawa dobrego samarytanina sprawia, że bezwzględny XIX wieczny świat wykorzystuje to bez reszty. Co tylko utwierdza głównego bohatera w tym, że ludzie tej dobroci potrzebują.
Idiota nie jest prostą lekturą. Dostojewski po raz kolejny udowadnia, że potrafi zagłębić się w tajemnice ludzkiej duszy. Przykładem może być rozdarcie głównego bohatera pomiędzy dwoma, skrajnie różnymi kobietami. Autor ukazał w ten sposób jak zmienna i kapryśna bywa ludzka natura. Ciekawe jest też to, że tak naprawdę nie wiemy, kto jest tytułowym Idiotą. Z jednej strony odpowiedź nasuwa się sama i jest oczywista, z drugiej Dostojewski zostawia dużo miejsca na własne interpretacje.
Czytając Idiotę, z perspektywy naszych czasów mam wrażenie, że jest to postać bardzo uniwersalna i paradoksalna. Z jednej strony cechy, reprezentujące przez Myszkina są piękne, dobre i czyste. Pasują do każdej historii. Z drugiej główny bohater chce być jak Chrystus sprawiedliwy i kochający wszystkich ludzi. Zapomina jednak o tym, że jest tylko człowiekiem, który łatwo ulega wpływom innych. Co wynika z takiego połączenia? Człowiek, którego wszyscy uważają za idiotę.
Klasyka literatury ma to do siebie, że jej tempo jest powolne. Autor pozwala rozkoszować się historią i smakować się w niej. Każda pojedyncza strona, każdy bohater dodaje kolorytu i pikanterii. Dostojewski byłby idealnym kucharzem, ponieważ potrafi doskonale połączyć zarówno słodycz miłości, jak i gorycz życia.
Karolina Kosek