Kiedy letnie miesiące powoli przechodzą w te jesienne. Kiedy wstając rano i wyglądając przez okno, widzimy gęstą mgłę. Kiedy cichnie bzyczenie pszczół i trzmieli. Wtedy jest odpowiedni czas do wyciągnięcia wszystkich zapasów na jesienną nudę. A co może być lepszego od przygód pewnego prosiaczka, który jest bardzo ciekawy świata? Ten bohater na pewno umili niejedno ponure popołudnie.
?Wesoły Ryjek? to jedna z serii napisanych przez Wojciecha Widlaka. Jest to autor, który w Polsce zyskał wielkie grono fanów, dzięki takim bohaterom jak: Pan Kuleczka, czy Król Gromoryk. Nic więc dziwnego, że po jego książki sięga coraz więcej osób.
Najnowsza część serii to zbiór 10 opowiadań, w których Wesoły Ryjek próbuje odpowiedzieć sobie (i czytelnikom oczywiście) na pytania dotyczące otaczającego świata. Wrodzona ciekawość i dziecięca prostota myślenia, sprawiają, że trudne, czasami wręcz filozoficzne kwestie okazują się łatwiejsze do zrozumienia, niż nam się wydaje.
Warto również zwrócić uwagę na to, że podczas obserwacji najbliższego otoczenia Wesoły Ryjek sporo uwagę poświęca swoim rodzicom. Autor w bardzo prosty sposób pokazuje, jak dzieci odczytują, to co robią dorośli – ich obowiązki, humory i emocje. Szybko okazuje się, że najmłodsi widzą więcej, niż nam się wydaje i warto czasami zwolnić obroty i zastanowić się nad tym, jaki przykład dajemy własnym pociechom tę ciągłą dorosłą gonitwą za obowiązkami.
“Wesoły Ryjek i Odkrycia” to 10 różnych opowiadań o kwestiach nurtujących wszystkich kilkulatków. W tej części przygód prosiaczka możemy dowiedzieć się na przykład, czemu coś może być jednocześnie małe i duże, jak działają naleśniki, czy dlaczego dzieląc się czymś, wcale nie mamy tego mniej. Brzmi ciekawie, prawda?
Zdecydowanie warto sięgnąć po tę książkę. Idealnie sprawdzi się na coraz dłuższe jesienne wieczory nie tylko ze względu na ciekawą treść. Dodatkowym atutem ?Wesołego Ryjka? jest to, że podczas czytania tych opowiadań czuje się przyjemne ciepło, które rozlewa się w środku niczym pyszna i słodka herbata z cytryną. Dlatego zdecydowanie polecam.
Karolina Kosek