Odpowiedź na to pytanie próbuje znaleźć David Epstein w swojej książce pt. \”Sięgaj jak najdalej. Dlaczego ludzie o szerokich zainteresowaniach wygrywają w wyspecjalizowanym świecie\”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka książka to rewolucyjna teoria, która niejako wywraca do góry nogami nasze przekonanie o tym, ze wąska specjalizacja, koncentrowanie się tylko na jednej dziedzinie i zasada dziesięciu tysięcy godzin prowadzących do biegłości, nie zawsze się sprawdzają. A dokładniej ? nie zawsze się sprawdzają w nieidealnym świecie, w którym wszystko zmienia się dynamicznie. Na podstawie wieloletnich badań, analiz przypadków i rozmów z ludźmi, ze sportowcami, ale nie tylko, doszedł do wniosku, że kluczem do sukcesu jest raczej interdyscyplinarność, zróżnicowane doświadczenie, które dają nam właściwą wiedzę do tego, byśmy podejmowali słuszne decyzje, w tym te dotyczące tego, kim chcemy być.
Po książkę sięgnąć powinny nie tylko osoby, które zajmują się sportem czy muzyką (bo tu ścieżka kariery wydaje się podobna), ale wszyscy interesujący się rozwojem, a także studenci kierunków biznesowych, prowadzący własne biznesy, nauczyciele, specjaliści ? słowem wszyscy, którzy pragną osiągnąć mistrzostwo, a wciąż mają wrażenie, że nie są na właściwej drodze. Autor rozpoczyna książkę od przykładów muzyków i sportowców właśnie, bo u nich najlepiej ma zastosowanie zasada wczesnej praktyki i ilości godzin, które przekładają się na mistrzostwo w danej dziedzinie. Jeśli jednak dokładnie przestudiujemy ich biografię, okazuje się, że tak naprawdę nie do końca tak jest. Wśród najlepszych sportowców normą jest szerokie wczesne doświadczenie i opóźniona specjalizacja. Z kolei wielcy muzycy nie zawsze poddają się hiperspecjalizacji we wczesnym dzieciństwie, w licznych doświadczeń wynika, że nie jest ona konieczna do rozwinięcia talentu.
Epstein, wspominając doświadczenia związane z prowadzeniem zajęć dla osób, które miały już za sobą określone kariery, a teraz z różnych przyczyn, stanęły przed koniecznością przebranżowienia, podkreśla, że nie są oni gorsi. Zresztą sam autor jest przykładem częstej zmiany kierunku swojej kariery, co doprowadziło go do miejsca, w którym się znajduje i publikacji tych niezmiernie interesujących badań. Radzi, by ? jeśli już musimy się porównywać – do tylko do siebie z wczoraj, a nie do osób młodszych, dopiero wkraczających na drogę zawodową. Podkreśla on również znaczenie elastyczności i dopasowania się do bieżącej sytuacji. Pisze, a wręcz zachęca do tego, by podchodzić do wszystkiego z chęcią dopasowania się, ale też porzucenia określonej drogi i zmiany kierunku, jeśli tylko zajdzie taka potrzeba. Wbrew głosom krytycznym, które w takim przypadku zapewne usłyszymy, musimy pamiętać, że wciąż pozostanie nam doświadczenie, które w przyszłości może okazać się (bez) cenne.
Mimo iż w pewnym stopniu Epstein obala teorię o specjalizacji, to jednocześnie podkreśla, że sama w sobie nie jest zła. Tyle tylko, że – jak zauważa \”wczesny start jest przereklamowany\”, zaś to, że nie zajęliśmy się jakąś dziedziną odpowiednio wcześnie, nie zmienia naszej szansy na odniesienie sukcesu. Lektura książki \”Sięgaj jak najdalej\”otwiera nam oczy, ale również pozwala podjąć decyzję odnośnie do ewentualnych zmian i w naszym życiu i naszej karierze.