“W domu czarownicy” to czwarta książka Arin Murphy-Hiscock, którą miałam okazję przeczytać. Moje zamiłowanie do ezoteryki i czarostwa jest na tyle silne, że nawet gdybym nie znała autorki, niemożliwe byłoby dla mnie obojętne przejście obok tego tytułu. Nie bez znaczenia w tym wypadku była również okładka, która, co tu dużo pisać, przyciąga uwagę i może…