W książeczkach dla szkrabów uwielbiam spotykać świnki. Są zazwyczaj przeuroczymi postaciami, które budzą uśmiech na ustach czytelnika ? szczególnie swoim zakręconym ogonkiem. Raczej nie zaskoczę nikogo faktem, że \”Mała świnka\” od razu zwróciła moją uwagę i – jeszcze przed lekturą – cieszyłam się z tej książeczki jak dziecko! Przeczucie mnie nie zawiodło, bowiem bajeczka…