Jakoś doszli do siebie po I wojnie, a tu już idzie kolejna, burzy spokój i po raz kolejny świat, który dopiero co powstał na nowo. Rodzina coraz bardziej rozprasza się po świecie, próbując znaleźć swoje miejsce. Drugi tom mnie zmęczył wątkami homoseksualnymi. Ten nadrabia. Jest mnóstwo wątków obyczajowych, za które kocham sagi. I to nie…