Największa kanalia, koneser sztuki, nieuk i głąb, pisarz fascynujących felietonów, polityk bez sumienia, wielki dżentelmen. Z takiego wychodzi nie jeden, a kilku ludzi, bo przecież niepodobna, by ktoś miał tyle oblicz. A Urban miał. I dwójka dziennikarzy postanowiła pokazać jego twarz. Czy prawdziwą? Ciężko ocenić postać tak skomplikowaną, którą historia rzuciła w naprawdę trudny okres….


