Wyobraźcie sobie zasypane śniegiem miasteczko, gdzie najwyższym priorytetem jest ubranie choinki, a właścicielka kawiarni serdecznie zaprasza zbłąkanych wędrowców, uśmiechem racząc ich ciastem i kubkiem z kakao. A teraz wyobraźcie sobie, że nad tym miasteczkiem góruje pensjonat, jak ze snu, po prostu utkany z marzeń o bajkowym Bożym Narodzeniu. Gdzie każdy kąt rozświetla milion lampek, pachnie…


